Taki architekt jest nazywany "astronautem".
Jest im bardzo ciężko zacząć pisać produktywny kod, ponieważ nie mogą przestać rozmyślać o architekturze. Są jak astronauci w przestrzeni kosmicznej. Wcześniej bujali w obłokach, ale teraz to są na takiej wysokości, że nie ma tlenu i "ważne" sprawy są oddalone od nich o setki kilometrów. Muszą założyć kask. Nie widzą już szczegółów znajdujących się na ziemi. Jeżeli zdjęli by kask to prawdopodobnie mogli by się udusić. Na ogół pracują dla wielkich korporacji, które mogą sobie pozwolić na nieproduktywne rozmyślanie nad architekturą.
Joel Spolski już wcześniej pisał o takich architektach. Omówił ten problem na przykładzie mody na architekturę "Peer-to-Peer". Ludzie byli zafascynowani Napsterem, torrentami i eMule. Wszystko te projekty działają na p2p. Architekci zaczęli rozmyślać jak wbudować p2p w swoich projektach. Były tworzone konferencje o p2p. I nagle ... p2p umarło.
Astronauta Architektury powie ci: "czy możesz sobie wyobrazić aplikację, która tak samo jak torrenty będzie przesyłała ważne dane". Potem powie coś takiego jak: "wyobraź to sobie, już nigdy nie będziesz musiał pisać połączenia klient-server" Ten przykład nie jest tylko dla p2p. Równie dobrze może odnosić się do XMLa, PL/SQL'a, NoSQL czy do innego dowolnego frameworka lub technologię, na którą jest teraz moda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz